top of page
/o mnie

Warszawa, Polska. 1965

 

Jeszcze w 2013 roku nie miałam najmniejszego pojęcia co odkryję w sobie za kilka lat. Nigdy nie interesowałam się nauką fotografii. Nie byłam w stanie zapamiętać o co chodzi z tą migawką i przysłoną. Owszem miałam aparat (hybrydę Sony), ale to było robienie zdjęć na całkowitym automacie. Jak ktoś by mi wtedy powiedział co będzie za kilka lat, to pewnie popatrzyła bym na niego z ogromnym zdziwieniem i nie uwierzyła.

​W roku 2014 kupiÅ‚am aparat kompaktowy, który miaÅ‚ dużo wiÄ™ksze możliwoÅ›ci niż ten poprzedni. Sama z siebie zaczęłam próbować różne programy, aż doszÅ‚am do M (M jak manualny czyli ustawienia rÄ™czne wszystkich trzech podstawowych parametrów: przysÅ‚ona, migawka, ISO). Nagle też zaczęłam odwiedzać moje dawno zaÅ‚ożone konto na G+ na którym wczeÅ›niej nigdy nie byÅ‚am (później dowiedziaÅ‚am siÄ™, że to jest najbardziej przyjazny portal spoÅ‚ecznoÅ›ciowy dla fotografów) i zaczęłam oglÄ…dać ogromne iloÅ›ci zdjęć.

​PostanowiÅ‚am kupić lustrzankÄ™, choć wtedy nie wiedziaÅ‚am czy ma to jakikolwiek sens ze wzglÄ™du na mój brak wiedzy o co chodzi w tym fotografowaniu.

​Na G+ zostałam zaproszona do zamkniętej grupy mającej na celu uczenie podstaw fotografii. Pewnie samej było by mi trudno uwierzyć, gdybym usłyszała to od kogoś, że można w ciągu około roku przez Internet nauczyć się fotografii, jednak właśnie u mnie tak było. Uczyłam się teorii i jednocześnie z wielką ochotą, gdy był słoneczny dzień odbywałam własne zajęcia praktyczne.

​W 2016 roku przyszedł czas na przesiadkę z JPG na RAW tak by mieć pełną kontrolę nie tylko nad zrobieniem ale i wywołaniem zdjęć.

​Teraz mogę powiedzieć, że w pełni realizuje moje pomysły, moje projekty.

Barbara Bożena Pieśkowska
Barbara Bożena Pieśkowska
bottom of page